Złodziej roweru zatrzymany przez policję. To jego kolejne przestępstwo na terenie Sieradza

35–letni świąteczny wandal po raz kolejny „pojawił się" w sieradzkiej komendzie policji. Tym razem w charakterze sprawcy kradzieży roweru. Został on zatrzymany przez policjantów ogniwa patrolowego, kiedy prowadził skradziony jednoślad. Za dokonane przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

4 stycznia 2021 po godzinie 18.00 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży roweru. Właściciel pozostawił go przed jednym ze sklepów na ul. Warszawskiej w Sieradzu. Jego wartość wycenił na 900 złotych.

Na miejsce skierowany został patrol prewencji. Wspólnie z pokrzywdzonym funkcjonariusze patrolowali przyległy teren. Kilka minut później na ulicy Kościuszki zauważyli mężczyznę, który prowadził rower. Okradziony od razu rozpoznał swoją własność. Kiedy policjanci podeszli do cyklisty wyczuli od niego alkohol. W czasie rozmowy przyznał się do kradzieży roweru, jednak jak twierdził, zamierzał zwrócić go właścicielowi. Został on zatrzymany i przewieziony do komendy.

Podejrzany to 35–letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania, ostatnio zameldowany w Płocku. Badanie alkomatem wskazało, że ma on w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie, a na drugi dzień po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Odzyskany rower został zwrócony właścicielowi.

To już kolejne w ciągu kilkunastu dni przestępstwo na koncie 35–latka. Wcześniej wybił szybę w drzwiach budynku na terenie miasta. Chcąc uniknąć odpowiedzialności podał dane swojego brata. Policjanci szybko odkryli fortel i ustalili jego prawdziwą tożsamość. Na swoim koncie miał jeszcze uszkodzenie trzech drewnianych domków na placu jednego z marketów budowlanych. Więcej o sprawie pisaliśmy w TYM MIEJSCU.

Decyzją Prokuratora Rejonowego w Sieradzu został on objęty policyjnym dozorem.