Zdemolował toaletę na stacji paliw. 20-latek zatrzymany, grozi mu 5 lat więzienia

policja-kajdanki

W nocy z z 30 na 31 grudnia policjanci ze złoczewskiego komisariatu zatrzymali sprawcę dewastacji jednego z pomieszczeń na miejscowej stacji paliw. Straty oszacowano na blisko tysiąc złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.

W czwartek, 30 grudnia, późnym wieczorem, młody mężczyzna wszedł do pomieszczeń stacji paliw znajdującej się w Złoczewie. Podczas korzystania z toalety zdemolował ją.

- Wyrwał przymocowany do ściany metalowy pojemnik na papierowe ręczniki i zniszczył glazurę ścienną. Następnie wyszedł z budynku. Pracownica stacji szybko zawiadomiła policję - relacjonuje asp. Magdalena Matyszczak. - Funkcjonariusze, przejrzeli nagranie z monitoringu, na którym wyraźnie widać było sprawcę a następnie rozpoczęli poszukiwania, koncentrując się na okolicy zdarzenia. 

Jeszcze tej samej nocy, po godzinie 2.00, policjanci zauważyli podejrzewanego w zaparkowanym na terenie miasta, samochodzie. Sprawcą zniszczenia mienia, oszacowanego na około tysiąc złotych, okazał się 20-letni mieszkaniec Lututowa, który w momencie popełnienia czynu znajdował się pod działaniem alkoholu.

- Mężczyźnie, po wytrzeźwieniu, postawiono zarzut. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. Magdalena Matyszczak.