W Sieradzu podsumowano akcję "Gotowi do wspólnej służby"

aktualnosci_0fa1cd31417c1714ca16afb64a44e3ca_view2
fot. Urząd Miasta Sieradz

Byliśmy dla nich substytutem rodziny - mówili przedstawiciele czterech instytucji w Sieradzu, którzy na konferencji prasowej podsumowali akcje "Gotowi do wspólnej służby". 16 marca w Sieradzu, Hufiec ZHP wspólnie z Sieradzką Spółdzielnią Mieszkaniową, Strażą Miejska i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej rozpoczęli akcję pomocy seniorom.

Na klatkach schodowych bloków pojawiły się plakaty z informacją o COVID-19, uruchomiony telefon w SSM, Straży Miejskiej i MOPSie zbierał informacje o koniecznej pomocy.

- Nasi wolontariusze pomagali rozwozić posiłki, robić zakupy czy wyprowadzali psy najstarszych mieszkańców miasta. Zdarzało się, że uruchamialiśmy domowe biblioteczki by pożyczyć książki ponieważ publiczne biblioteki nie działały - mówił na konferencji Przemysław Serweta Komendant Hufca ZHP.

- Zdarzały się rozmowy telefoniczne trwające po 25 minut. Nasi seniorzy w odosobnieniu czuli się jeszcze bardziej samotni. Czasami potrzebowali zwykłej, serdecznej rozmowy, a czasem zagubieni w natłoku statystyk i w strachu przed zakażeniem - konkretnej, prostej informacji - zaznaczała Stefania Gąsiorowska prezes SSM.

Uczestnicy konferencji podkreślali, że ten czas pozwolił im ściślej współpracować - co na pewno zaowocuje w przyszłości. Udało się pomóc innym bez zbędnych procedur i biurokracji - zwykłym ludzkim gestem. MOPS, SSM, ZHP i Straż Miejska zaznaczają, że to nie koniec akcji, nadal będą pomagać seniorom.

- Już dziś sygnały od podopiecznych MOPS sprawiły, że Klub Seniora i Dom Dziennego Pobytu ruszą w ciągu najbliższych dni - mimo, że pierwotnie planowaliśmy je uruchomić 30 czerwca - zaznaczył Krzysztof Bejmert Dyrektor MOPS w Sieradzu.

Najtrudniejszy był pierwszy miesiąc pandemii, kiedy dominował strach. Wówczas najbardziej seniorzy potrzebowali wsparcia. MOPS w porozumieniu z Urzędem Miasta Sieradza przekazywał najstarszym maseczki, wspólnie ze Strażą Miejską dowoził posiłki podopiecznym.

- Chciałbym podziękować Strażnikom Miejskim, którzy stanęli na wysokości zadania - mówił Marek Pacyna Komendant Straży Miejskiej w Sieradzu. Żaden z nich nie skorzystał z urlopu ani pracy zdalnej, nie było w tym czasie zwolnień chorobowych. Wszyscy pomagali - zaznaczył Komendant.

W tym czasie Straż Miejska pouczała także tych, którzy nie stosowali się do obostrzeń. Udzielono 149 pouczeń, 26 osób otrzymano mandaty karne. Dwóch sprawców wykroczenia nie zgodziło się na przyjęcie mandatu, dlatego sprawa kierowana jest do Sądu Rejonowego.

źródło: UM Sieradz