Sieradz: 61-latek kierował oplem pomimo, że nie miał prawka! Miał za to promile, i to dużo!

_policja-alkomat
fot. [poglądowe, policja

Świadek ujął 61-latka, który bez uprawnień jechał oplem, mając prawie 3,3 promila alkoholu w organizmie. Pijany kierowca uderzył w samochód interweniującego mężczyzny. Jazda na podwójnym gazie i kolizja, to jak się okazało nie jedyne grzechy tego kierowcy! 

`Do zdarzenia doszło, w miniony piątek, 3 czerwca. Po godzinie 17.30 dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w okolicy Ronda Rolników Indywidualnych. Skierowani na miejsce policjanci zastali świadka, którzy wskazał kierowcę opla będącego prawdopodobnie pod działaniem alkoholu. 

- Mężczyzna wyjaśnił, że kiedy jechał od ulicy Reymonta kierując się na trasę S-8, zaniepokoił go nietypowy tor jadącego przed nimi opla. Jego kierowca najpierw jechał bardzo powoli, po czym co chwila zjeżdżał z prawego na lewy pas ruchu. Podejrzewając, że kierowca opla może być nietrzeźwy, postanowili go zatrzymać. Świadek wyprzedził go i zatrzymał swój samochód tak, aby uniemożliwić "podejrzanemu" kierowcy dalszą jazdę. Kiedy wysiadł z samochodu, opel uderzył w jego auto. Świadek szybko podszedł do kierowcy opla i przez otwartą szybę wyjął mu kluczyki ze stacyjki. Zobaczył, że kierowca opla jest pijany, więc o całym zdarzeniu powiadomił policję - informuje Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej komendy.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kierowcą opla jest 61-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Badanie stanu trzeźwości wskazało, że ma on ponad 3,3 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania. Na tym jednak nie koniec przewinień:

- Samochód, którym jechał nie miał aktualnych badań technicznych, obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz brakuje dokumentu potwierdzającego jego dopuszczenie do ruchu - wymienia Kulawiecka. 

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka grzywna. 61-latek odpowie również za jazdę bez uprawnień, spowodowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu.

- Dziękujemy świadkowi za właściwą reakcję, która być może zapobiegła tragedii. Przypominamy, że każdy świadek przestępstwa ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej, który wynika z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Należy natomiast pamiętać, że taką osobę niezwłocznie trzeba przekazać policji - podsumowujeasp.sztab. Agnieszka Kulawiecka