Pijany kierowca wjechał do rowu i uciekł. Grozi mu kilka lat więzienia

police-4261182_1920

Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i ucieczka z miejsca zdarzenia - to kumulacja przewinień 24–letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego. Jechał Toyotą mając w organizmie ponad promil alkoholu i wjechał do rowu. Po zdarzeniu kierowca i pasażer uciekli na pobliskie pola. 24-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna. Kierowco pamiętaj - nietrzeźwość to przyczyna wielu tragedii na drodze!

29 marca 2022 roku przed godziną 21.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Biskupice. Skierowany na miejsce patrol zobaczył stojącą na pasie ruchu osobową toyotę, która miała liczne uszkodzenia. Czekali tam również świadkowie zdarzenia.

- Jak ustalili policjanci kierowca Toyoty, jadąc w kierunku Sieradza, na łuku drogi prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu, a następnie zatrzymał się na pasie jezdni. Widząc to, inni kierowcy podbiegli do Toyoty. Za chwilę wybiegł z niej pasażer, który uciekł na pobliskie pola. Świadkowie pomogli kierowcy toyoty wysiąść z auta i wezwali pomoc. Wyraźnie czuli od niego woń alkoholu. Nagle mężczyzna również zaczął biec w kierunku pól - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka.

Policjanci szybko ustalili personalia kierowcy Toyoty. Był to 24-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Mundurowi zastali go w miejscu zamieszkania. W rozmowie z policjantami przyznał się, że to on kierował Toyotą i spowodował zdarzenie drogowe w Biskupicach. Wspólnie z nim podróżował jego 25-letni znajomy. Mundurowi zbadali stan trzeźwości 24-letniego kierowcy i okazało się, że ma on w organizmie prawie promil alkoholu.

- Kierowca odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. 24-latek poniesie również odpowiedzialność za spowodowanie kolizji - dodaje asp.sztab. Agnieszka Kulawiecka. - Po raz kolejny apelujemy do kierowców o rozsądek! Alkohol to przyczyna wielu tragedii na drodze.