Są zarzuty dla kierowcy, który doprowadził do wypadku w Kodrębie. W niedzielę, 4 sierpnia 55-latek zjeżdżając na przeciwległy pas ruchu doprowadził do czołówki z Audi. Dwie osoby nie żyją, cztery w tym dzieci zostały ranne. Szybko okazało się, że sprawca drogowej tragedii był kompletnie pijany. Teraz wyszło na jaw, że posiadał także orzeczony dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Prokuratura, która prowadzi czynności w tej sprawie będzie się domagać tymczasowego aresztu dla 55-latka.
Przypomnijmy do drogowej tragedii doszło w minioną niedzielę, 4 sierpnia na drodze krajowej nr 42. W miejscowości Kodrąb około 10.00 doszło do czołowego zderzenia dwóch osobówek - Audi i Citroena. W wyniku wypadku śmierć na miejscu ponieśli pasażerowie obu pojazdów. 64-latka, która jechała w Audi i 51-letni mężczyzna podróżujący Citroenem. Radomszczańscy policjanci obecni na miejscu wypadku ustalili, że:
- 55-letni kierowca Citroena z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z pojazdem osobowym marki Audi, którym kierował 42-letni mężczyzna -przekazał w niedzielę aspirant Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Poza ofiarami śmiertelnymi, cztery inne osoby zostały ranne - w tym dwie dziewczynki, 6- i 8-latka, które podróżowały Audi. Wszystkie osoby, w tym kierowca Citroena trafili do szpitala.
- Obrażenia ciała jakich doznały dzieci zostały określone przez biegłego, jako takie, które spowodowały naruszenie czynności narządów ich ciała na czas trwający powyżej 7 dni - powiedziała prokurator Dorota Mrówczyńska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Szybko jasnym się stało, że sprawca wypadku jest kompletnie pijany. 55-letnikierowca Citroena miał 2,5 promila alkoholu we krwi.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, prokurator Dorota Mrówczyńska, poinformowała w rozmowie z naszym dziennikarzem, że 55-latek już ma postawione zarzuty.
- Ustalenia, które zostały przeprowadzone na miejscu zdarzenia pozwoliły na przyjęcie i potwierdzenie, że kierujący samochodem Citroen kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości mając 1,2 mg/l. Potwierdzono również, że 55-latek nie miał prawa kierować pojazdem z uwagi na to, że wcześniej sąd orzekł mu dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W następstwie tych skutków które powstały decyzją prokuratora zabezpieczone zostały zwłoki dwóch osób celem przeprowadzenia sądowo - lekarskiej sekcji zwłok - przekazała prokurator Dorota Mrówczyńska
Jeżeli chodzi o zarzuty to na ten moment 55-latek usłyszał dwa: spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz kierowania stanie nietrzeźwości.
- Prokuratura Rejonowa w Radomsku, zgodnie z przepisami skieruje jutro do sądu wniosek o zastosowane wobec podejrzanego mężczyzny izolacyjnego środka zapobiegawczego na okres 3 miesięcy - przekazała nam prokurator Mrówczyńska, jak dodała, mężczyźnie grozi do 16 lat pozbawienia wolności.