Makabryczne sceny w gminie Błaszki. Zabił swoją żonę, ciężko ranił mężczyznę. Nożownik tymczasowo aresztowany

Makabryczne sceny w gminie Błaszki. Zabił swoją żonę, ciężko ranił mężczyznę. Nożownik tymczasowo aresztowany

Sąd, na wniosek Prokuratora Rejonowego w Sieradzu, zastosował tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące wobec 50-letniego mieszkańca gminy Błaszki, podejrzanego o zabójstwo swojej żony oraz usiłowanie zabójstwo znajomego.

W dniu 18 października 2021 roku około godzinie 21.00 w mieszkaniu zajmowanym przez Marię B, podczas spotkania z udziałem alkoholu doszło do awantury z mężem Karolem B. oraz znajomym Jackiem D.

- W jednym z pomieszczeń funkcjonariusze zastali leżącą na łóżku kobietę z widocznymi ranami brzucha. Był tam również zgłaszający, który posiadał obrażenia klatki piersiowej. Napastnik przebywał w kuchni, gdzie policjanci ujawnili zakrwawione noże - informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z KPP w Sieradzu.

Ustalenia policjantów pozwoliły na odtworzenie zdarzeń poprzedzających tragedię. Podczas libacji alkoholowej pomiędzy jej uczestnikami doszło do awantury. Nagle 50-latek zadał nożem kilka ciosów swojej żonie, po czym zaatakował również znajomego.

- Karol B. zadał żonie ciosy nożem w okolice brzucha, a następnie Jackowi D. w klatkę piersiową. Pokrzywdzeni zostali zabrani do szpitala gdzie zmarła Maria B. na skutek doznanych obrażeń ciała, a Jacek D. pozostaje pod intensywną opieką medyczną - dodaje Prokuratura Okręgowa w Sieradzu.

50-letni sprawca został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie stanu trzeźwości wskazało w jego organizmie 2,7 promila alkoholu. Napastnikowi przedstawiono zarzuty zabójstwa żony oraz usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała swojego znajomego.

- Podejrzany odmówił złożenia wyjaśnień wskazując jedynie, że nie chciał nikogo zabić - dodaje Prokuratura. - We wszczętym śledztwie gromadzony jest materiał dowodowy dla ustalenia przebiegu ostatniego okresu życia podejrzanego i pokrzywdzonych oraz wzajemnych relacji.

Za zbrodnię zabójstwa grozi kara do dożywotniego pozbawienia wolności. Podejrzany był wcześniej notowany przez policję.

fot. KPP w Sieradzu