Dziecięcy wózek przykrywką dla złodzieja. Młody mężczyzna wpadł w ręce policji

Zrzut-ekranu-2020-09-18-o-13.02.07
fot. KPP w Sieradzu

21-latek kradł markowe perfumy w sieradzkich drogeriach. Jego łupem padły kosmetyki o łącznej wartości około 1800 złotych. Został zatrzymany dzięki czujności pracownika ochrony. Sieradzcy policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.

17 września 2020 r. dyżurny sieradzkiej policji otrzymał informację, że w jednej z drogerii na terenie miasta przebywa mężczyzna i kobieta z małym dzieckiem w wózku, którzy mogą mieć związek z wcześniejszymi kradzieżami markowych perfum. Kiedy para weszła do sklepu, zwróciła uwagę pracownika ochrony. Wygląd mężczyzny przypominał wizerunek sprawcy z wcześniejszych kradzieży zarejestrowany przez sklepowy monitoring.

- Kilka dni wcześniej kamery zarejestrowały jak para z małym dzieckiem w wózku chodzi po terenie sklepu. Mężczyzna brał z regału flakony perfum i chował je do podręcznej torby wózka, saszetki oraz swojej odzieży. Wczoraj, gdy osoby te weszły do sklepu zostały rozpoznane przez ochroniarza. Ujął on mężczyznę, a o całej sytuacji powiadomiono policję - informują mundurowi.

Policjanci ustalili, że sprawcą był notowany wcześniej 21-letni mieszkaniec Sieradza. W połowie września 2020 r. dokonał on dwóch kradzieży w drogeriach na terenie Sieradza. Jego łupem za każdym razem padały markowe perfumy, a łączna wartość skradzionego mienia wyniosła około 1800 złotych.

Mężczyzna został przewieziony do sieradzkiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Policjanci przeszukali należący do niego samochód, w którym znaleźli kilka flakonów skradzionych wcześniej perfum. Na drugi dzień usłyszał on zarzuty kradzieży. W czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów. W ramach prowadzonego postępowania weryfikowany będzie udział jego partnerki w tych przestępstwach. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: KPP w Sieradzu