Detektywi Pól Bitewnych na spotkaniu w muzeum

Detektywi Pól Bitewnych na spotkaniu w muzeum

Muzeum Okręgowe w Sieradzu zorganizowało spotkanie z Detektywami Pól Bitewnych. Pod tą nazwą w przestrzeni informacyjnej regionu funkcjonują Maciej Milak, Robert Kielek i Wojciech Józefiak – trzech historyków amatorów, którzy tropią tajemnice wrześniowych walk z 1939 roku.

Historyczne zagadki rozwiązują już od prawie dekady. To dzięki nim w 2011 r. dowiedzieliśmy się, że w podsieradzkich Kozach 3 września 1939 r. spadł polski samolot Karaś. W bitwie powietrznej z Niemcami zginęło wówczas dwóch lotników z krakowskiego 2 Pułku Lotniczego 21 Eskadry Bombowej Lekkiej. To Detektywi w 2015 r. wskazali miejsce śmierci strzelca Teofila Jurka, poległego 5 września 1939 żołnierza 31 Pułku Strzelców Kaniowskich, doprowadzając do jego ekshumacji i godnego pochówku na cmentarzu w Męce. Gdyby nie trójka poszukiwaczy, pewnie nie dowiedzielibyśmy się o walkach 4 batalionu 31 PSK w rejonie Dębołęki, Kuśnia i Dąbrowy Wielkiej. A to oczywiście tylko przykłady działań sieradzkich historyków wojskowości.

Wieści o ich dokonaniach, choć mają wymiar lokalny, dawno przekroczyły granice regionu sieradzkiego i można o nich usłyszeć w mediach ogólnopolskich. Zainteresował się nimi bowiem Adam Sikorski, autor programu telewizyjnego o tematyce ekploracyjnej „Było, nie minęło", również miłośnik polskich tradycji militarnych. Poszczególne odcinki emitowano kiedyś na antenie TVP 3 i TVP Info, a później w TVP Historia i TVP Regionalna. Są one również dostępne na kanale internetowym YouTube.

Najnowszym tematem, zgłębianym przez Detektywów Pól Bitewnych, jest nieistniejący już drewniany most w okolicach Chojnego. Obiekt ten zbudowali latem 1939 r. polscy saperzy. – Miał on służyć przede wszystkim wycofującym się oddziałom Wojska Polskiego i cel ten znakomicie spełnił. Jak się jednak okazało w pierwszych dniach września, ten tymczasowy most oddał nieocenione usługi ludności cywilnej, uciekającej przed Niemcami z rejonów nadgranicznych. Miejsce jego budowy zostało starannie wybrane przez wysokich oficerów Armii Łódź – mówi Maciej Milak. Wyczerpujące informacje na temat mostu można znaleźć w artykule, opublikowanym w jednym z ubiegłorocznych numerów kwartalnika „Na Sieradzkich Szlakach" (3/135/2019/XXXIV). Pisaliśmy o nim również i my – 3 lutego w tekście pt. „Było, nie minęło. Zapomniany most w Chojnem".

Spotkanie z Maciejem Milakiem, Robertem Kielkiem i Wojciechem Józefiakiem odbyło się we wtorek 20 marca w muzealnej sali konferencyjnej.